Biorąc pod uwagę, że cyfrowy odczyt i przesyłanie strumieniowe zmieniły sposób korzystania z programów telewizyjnych, telewizji, rozrywki i gier, nie jest zaskoczeniem, że marka Microsoft zaprezentowała własną konsolę bez stacji dyskietek. Ten artykuł zawiera omówienie cyfrowej konsoli XBOX ONE S ALL-DIGITAL EDITION.
Zadowolony
Jeśli chodzi o wygląd, to praktycznie nie ma różnicy: przedrostek wygląda podobnie do oryginalnej wersji, zachowano nawet wymiary. Na pierwszy rzut oka jest to dziwne, ale w rzeczywistości wszystko jest dość przewidywalne. Musisz zrozumieć, że samo pozbycie się dysku i plastikowych otworów w obudowie jest bardzo łatwe. Zmiana architektury dekodera i zmiana planu produkcji jest dość kosztowna i czasochłonna.
Producent postanowił pozbyć się dysku i zamontować skrajnie budżetową wersję, której osiągnięcie byłoby nierealne, gdyby trzeba było zmienić wygląd i „wypchanie” konsoli. Z tego powodu bardzo podstawowy zestaw funkcji i komponentów znajduje się wewnątrz tego załącznika, ale od tej pory wydaje się, że jest trochę puste miejsce na dysk. Być może pozwoli to nawet skuteczniej schłodzić sprzęt konsoli, skoro w środku jest teraz więcej powietrza, jednak jeśli użytkownicy chcieli znaleźć jakieś imponujące zmiany w tym modelu, to powinni się zdenerwować - ich tu nie ma.
Od dawna w przestrzeni World Wide Web krążyły plotki, że Microsoft chce zaprezentować swój własny, unikalny dekoder. W kontekście zapowiedzi na zeszłorocznych targach E3, na których przedstawiciel korporacji opowiedział o dekoderze nowej generacji, ta wiadomość wydała się bardzo inspirująca. Oczywiście sprawy potoczyły się trochę inaczej.
Producent doskonale wiedział, że trzeba było zaangażować fanów gier z niezwykle ekscytującym pakietem i zrobił to całkiem nieźle: gracze dostaną w swoje ręce konsolę z 1 TB zintegrowanej pamięci, joystickiem i 3 grami:
Z tego powodu od razu po zakupie możesz wyjąć dekoder z opakowania, podłączyć go i zacząć grać w jedną z ciekawszych gier.
Biorąc pod uwagę, że pierwsze dwie gry kosztowałyby graczy łącznie 8000 rubli, jest to całkiem niezły bonus. W konfiguracji urządzenia nie ma nic innego, jednak to w rzeczywistości wystarczy.
Wygląd nowości jest podobny do oryginalnej wersji, jak już wspomniano powyżej, z tym, że nowość nie posiada napędu optycznego.
Smukły dekoder jest kompaktowy, ponieważ jego wymiary to zaledwie 11,6x8,9x2,5 cala, pomimo wewnętrznej pamięci, która ma pojemność 1 TB i tego, że model nie posiada zasilacza. Nawiasem mówiąc, to sprawia, że nowy produkt jest tylko trochę bardziej kompaktowy w porównaniu z oryginalną konsolą.
Z przodu dekodera znajduje się jeden przycisk fizyczny do aktywacji, a także port USB 3.0. Z tyłu znajdują się złącza HDMI In umożliwiające podłączenie dekodera, wyjścia HDMI, 2 portów USB 3.0, a także gniazd S / PDIF i Ethernet.
Przed dekoderem znajduje się nadajnik podczerwieni, który umożliwia użytkownikom aktywację innych gadżetów, wśród których należy wymienić telewizor, odbiornik audio / wideo oraz sprzęt kablowy lub satelitarny. Ale jeśli użytkownicy lubią konsolę w jasnych kolorach lub cokolwiek innego niż biały, będą musieli się zdenerwować. Faktem jest, że podobnie jak w pierwotnej wersji, autorska aplikacja Xbox Design Lab pozwala graczom dostosować wyłącznie kolorystykę kontrolerów, dlatego jeśli mówimy bezpośrednio o konsoli, użytkownicy ograniczali się do bieli.
Podobnie jak w przypadku wersji oryginalnej, nowość może pochwalić się formatem 4K, ale to powiększone 4K, a nie własne, czym może się pochwalić Xbox One X. Tak czy inaczej na ekranie wszystko wygląda świetnie. Przykładowo, granie w Forza Horizon 3 w procesie testowym nie sprawiało żadnych problemów z przeskakiwaniem klatek, ale bez wątpienia zabawka prezentuje się znacznie bardziej efektownie na konsolach oznaczonych „X”.
Dziś giganci medialni, tacy jak Netflix, Amazon Video, YouTube oraz unikalne amerykańskie Vudu i Hulu mają w Xbox One Store wersje swoich własnych programów 4K, które powinny zaspokoić wszelkie potrzeby użytkowników. Podczas testów nie było problemów z odtwarzaniem treści strumieniowych. Generalnie dekoder nie zajmuje dużo miejsca użytkowego, pracuje stosunkowo cicho, a dysk o pojemności 1 TB umożliwia pobranie ogromnej ilości gier.
To jest etap, na którym nowość podzieli graczy. Ponieważ dekoder nie ma napędu optycznego, użytkownicy nie będą mogli odtwarzać swoich ulubionych projektów.
Jakie są rozwiązania tego problemu? Na początku do konsoli dołączone są trzy zabawki, co jest fajne, ale oprócz wspomnianych gier, użytkownicy mają możliwość zakupu cyfrowych modyfikacji dowolnych projektów na nowość w firmowym sklepie lub rozpoczęcia korzystania z Xbox Game Pass.
Jak zauważyli niektórzy gracze, nowy produkt jest dobrym partnerem dla Game Pass, a użytkownicy mają niezbędną ilość pamięci, aby pobrać dowolne gry z biblioteki usług. Ponadto nie tak dawno Microsoft podpisał umowę, która daje graczom możliwość doświadczenia nowej usługi Xbox Game Pass Ultimate za jedyne 65 rubli przez miesiąc.
Kiedy 3 lata później pojawiła się wersja One S z markowym Xbox One, zapewniła użytkownikom kompaktową i prawie bezgłośną konsolę wysokiej jakości. Po pewnym czasie okazało się, że to w rzeczywistości system Xbox, ale od tego czasu została wydana produktywna konsola Xbox One X, oferująca graczom możliwość grania w 4K z obsługą HDR.
Xbox One X trafiający na półki z pewnością podniósł poprzeczkę dla konsol i chociaż nie uczyniło to One S niezbędną redundancją, jasno pokazało, że One S jest przestarzały. Z tego powodu jest trochę niejasne, dlaczego Microsoft podjął decyzję o wydaniu wersji S bez stacji dyskietek, która jest właściwie tym samym dekoderem - tylko bez napędu.
Konstrukcja ta sama, wypełnienie takie samo i nie ma nawet najmniejszych wskazówek, że producent chciał go jakoś odróżnić od konkurencji, nie biorąc pod uwagę braku napędu.
Średnia cena to 16300 rubli.
Którą konsolę do gier kupić - wybór należy do Ciebie!